sobota, 7 maja 2016

Cześć, jestem Tibon :)

Kilka dni temu nowy motocykl w garażu a teraz nowy członek rodziny w domu.
Labrador Retriver. Zwiemy go Tibon chociaż w metryczce ma wpisane Zefir.
Kiedy kilka lat temu mój kochany kundel Max zdychał mi na rękach mówiłem że nigdy nie będę miał więcej psa. Jeszcze wtedy nie wierzyłem tak bardzo jak teraz w słowa "nigdy nie mów nigdy". Sporo od tamtej pory się wydarzyło i pozmieniało. Psiak w domu wprowadzi sporo nowych zmian. Myślę że na lepsze.
Oby tylko nie ograniczył moich motocyklowych wyjazdów ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz