sobota, 8 kwietnia 2017

strong & fit czyli w stronę siły i sprawności

Od początku tego roku całkowicie zmieniłem sposób trenowania.
Zainspirowany filmami na YT z kanału  Squats And Milk postanowiłem wrócić do treningów siłowych. Skakanie przed telewizorem z Ewą Chodakowską było bardzo dobre żeby zrzucić zbędny tłuszczyk ale z pewnością nie wpływało na budowę mięśni. Bez wątpienia miałem bardzo dobrą kondycję ale nie byłem silniejszy a poza tym treningi stawały się nudne. Ciężko zauważyć jakiś progres robiąc prawie codziennie podobne zestawy ćwiczeń.
 Z treningiem siłowym jest inaczej. Można walczyć o każdy kilogram więcej na sztandze albo o kolejne powtórzenie w serii. Sprawa wyglądu nie jest już taka ważna ale przyjemnie widzieć że mięśnie nabierają wyraźniejszych kształtów.
O dziwo skończyły się moje problemy z bolącymi barkami, mimo tego że dźwigam naprawdę spore ciężary.
To co wydawało się kontuzjami okazało się brakiem mobilności w stawach. Przy odrobinie wiedzy problem ten mogłem dosyć łatwo zniwelować ćwiczeniami korekcyjnymi.
Polecam dźwiganie ciężarów! Kobietom również :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz