poniedziałek, 23 lutego 2015

pakowanie

Motocykl jest praktycznie gotowy. Dzisiaj obręcz koła została wymieniona na inną, używaną od KLRa ale prostą. Od razu ją przemalowałem, założyłem oponę i całość trafiła do motocykla. Na testy było już trochę późno ale może jeszcze jutro zdążę się przejechać.
Zacząłem się pakować. Chyba nikt tego nie lubi. Z jednej strony fajnie bo czuje się już przedsmak wyjazdu ale z drugiej denerwuje się że czegoś nie mogę znaleźć a "przecież tu było!". Jutro ostateczne pakowanie według listy. Do wylotu 11 dni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz