czwartek, 11 grudnia 2014

Pozdrowienia z Głębin :)

Dzisiaj ja i kumple z pracy wybraliśmy się nad jezioro Hańcza. W ramach cyklicznych szkoleń zrobiliśmy nurkowanie techniczne. Wiał dzisiaj zimny wiatr (-2 stopnie) a brzegi były oblodzone. Trzeba było naprawdę uważać żeby nie zrobić sobie krzywdy. Pomimo kiepskiej pogody wyjazd uważam za bardzo udany. Woda chociaż lodowata, była bardzo przejrzysta. Myślę że widoczność dochodziła nawet do 8-10m. Jedno z moich najlepszych nurkowań w Polskich wodach. Warto było przemarznąć na kość :) Po wyjściu z takiej zimnej wody od razu jakoś pozytywniej patrzy się na świat...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz