środa, 17 grudnia 2014

Projekt "Pustelnik"

Jednak wygrywa ciepło i piasek. Skandynawia jeszcze chyba poczeka, coś mnie odpycha od tego kierunku...
Pojawił się plan żeby w marcu pojechać do Maroko i poszukać takiej prawdziwej pustyni. Tekiej żeby w promieniu kilkuset km nie było żywego ducha. Tylko czy jest taka w Maroko? Taka prawdziwa gorąca Sahara? Nie wiem ale może znajdę jakiś skrawek piasku, na którym nie będzie wokoło zupełnie niczego...
Pozostaje teraz załatwianie urlopu, przygotowywanie powoli motocykla i zbieranie grosza. Oby się udało.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz