sobota, 23 maja 2015

Prawdziwy ja.

Niedawno dostałem od Ernesta to zdjęcie. Było pozowane ale mimo wszystko odzwierciedla moje prawdziwe ja.
Co raz mocniej odczuwam potrzebę takiego samotnego wyjazdu.
Nie znam jeszcze kierunku ani terminu ale mam nadzieję że jeszcze w tym roku chociaż na kilka dni, gdzieś daleko. 
Trzymajcie kciuki.

Autor: Ernest Jóźwik

2 komentarze:

  1. Bardzo bym chciał wybrać się na taki samotny wyjazd. Zdając sobie sprawę z różnych trudności jaki niesie ze sobą taki sposób podróżowania, coś w człowieku ciągnie go żeby to marzenie zrealizować. Trzymam kciuki za Twoje plany.

    OdpowiedzUsuń
  2. Słynny rotopack Ernesta ;)

    OdpowiedzUsuń