niedziela, 1 marca 2015

Czekanie

Motocykl wysłany, wszystkie gadżety też. Pozostało tylko czekanie na wylot. Trochę dziwne uczucie kiedy do wyjazdu zostało tak mało czasu a nie można się już przygotowywać. Zawsze przed moimi poprzednimi wyjazdami ostatnie dni to były przygotowania na maksa.
Ernest zbiera kolejne motocykle pozostałych uczestników. Właśnie dotarło do mnie zdjęcie ze Stalowej Woli.


Dzisiaj w końcu miałem znowu czas na jakąś aktywność. Spędziłem trochę czasu na siłowni. Tych kilka dni oczekiwania mam zamiar aktywnie wykorzystać.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz