sobota, 10 stycznia 2015

wartość

To co dla nas wydaje się bezużyteczne innym może okazać się bardzo potrzebne...
Kiedy zatrzymałem się w jednej z wiosek podbiegły do mnie dzieci i zaczęły o coś prosić pokazując palcami. Siedziałem na motocyklu i nie miałem jak się odwrócić żeby zobaczyć o co chodzi. Chodziło o worek ze śmieciami przyczepiony do bagażu. Śmieciami w moim mniemaniu bo dla tych dzieciaków to było przydatne rzeczy, szczególnie plastikowe butelki. Było to dla mnie tym bardziej dziwne że kilkaset km dalej śmieci walały się wszędzie...

 Mali - kraj dzieci.


Chyba nie bylbym w stanie teraz znowu tam pojechać. W tych wszystkich biednych dzieciakach widziałem swoją córkę. Strasznie tam za nią tęskniłem i choć to nie było głównym powodem to na pewno przyczyniło się do szybszego powrotu.

Za niecałe dwa miesiące Morocco. Ten kraj kojarzy mi się z wrednymi dzieciakami rzucającymi kamieniami z wiaduktów i pokazującymi znyne wszystkim pozdrowienie śrokowym palcem.
Tam mogę jechać śmiało :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz